Advertisement
Historia piwowarstwa w Lwówku Ślaskim sięga średniowiecza. Najstarsza wzmianka o cechu piwowarów w mieście pochodzi z zapisu w Księdze Miejskiej Wrocławia z 1209 roku.
Obecnie istniejący browar przemysłowy w Lwówku Śląskim powstał w XIX wieku. Założył go Juliusz Hohberg, który w 1861 roku zakupił od magistratu miasta zakład piwowarski utworzony w 1850 roku na miejscu dawnego zamku. Nowy właściciel rozbudował to przedsiębiorstwo i uczynił z niego jedno z największych tego typu na Dolnym Śląsku.
W 1921 roku browar przekształcono w spółkę akcyjną J. Hohberg, Bierbrauerei und Malzfabrik Aktiengesellschaft. Oprócz produkcji piwa w zakładzie produkowano również: słód, lemoniadę i wody mineralne. W 1936 roku przedsiębiorstwo zostało przejęte przez browar z Görlitz. Zmieniono nazwę firmy na Hohberg Brauerei A.G.. W czasie II wojny światowej browar uległ zniszczeniu. Po 1945 roku zakład został odbudowany i upaństwowiony.
W 1999 roku browar został zakupiony przez niemieckiego przedsiębiorcę Wolfganga Bauera, który przeprowadził w nim modernizację i restrukturyzacje. Pomimo odniesionego na rynku regionalnym sukcesu w sprzedaży piwa kłopoty właściciela z Urzędem Celnym spowodowały, że zakład zaprzestał produkcji w 2007 roku.
We wrześniu 2007 roku ogłoszono upadłość. Nieczynny zakład wystawiono na sprzedaż. W 2008 roku jego zakupem na cele muzealne zainteresowały się władze województwa dolnośląskiego, a wznowieniem produkcji spółka Browar Ciechan Sp. z o.o..
W styczniu 2009 roku zawarte zostało porozumienie na mocy, którego Browar Ciechan uruchomi produkcję piwa w Lwówku Śląskim do kwietnia 2009 roku, a Urząd Marszałkowski utworzy przy zakładzie piwowarskim Muzeum Dolnośląskiego Browarnictwa.
Źródło: Wikipedia
Podłącz się do naszego kanału RSS , a najnowsze wpisy trafią wprost do Twojego komputera.
Piwo z Lwówka Śląskiego będzie na rynku dopiero późną jesienią. Jeżeli oczywiście wyrobią się z remontem zakładu.
OdpowiedzUsuńDzięki za info.
OdpowiedzUsuńLepiej niech zdążą ;) Jesień to najlepsza pora roku na raczenie się piwem, przynajmniej dla mnie.